Czego najbardziej żałujesz w ? Pytanie to zadano tysiącu dwustu starszym Amerykanom, a ich odpowiedź zaskoczyła wszystkich. John ma rację. Stres nie tylko niczego nie rozwiązuje, ale większość naszych zmartwień jest bezpodstawna. Według badań, większość rzeczy, którymi się martwimy, jest bezpodstawna. nigdy się nie wydarzy. Resztę można łatwo rozwiązać. Oznacza to, że rzeczy, o które się martwimy, wynikają z naszej własnej kreatywności.

Czynnik stresu

Ironia polega na tym, że "stres" jest nieodłączną częścią bycia człowiekiem. Jest wbudowany w nas jako sposób na przetrwanie. Bez niego nigdy nie ewoluowalibyśmy w to, czym jesteśmy teraz. Ale jego nadmiar jest marnotrawny i niezdrowy. Może powodować choroby. Z wyjątkiem kilku, doświadczyłem tego wszystkiego, ponieważ bardzo się martwiłem. W cięższych przypadkach nawet z . Lata trochę mnie uspokoiły.

Bycie starym ma swoje zalety. Wciąż mam zmartwienia (nigdy nie znikają), ale teraz jest ich znacznie mniej niż kilka lat temu. I nie tylko. Teraz mogę lepiej sobie z nimi radzić, recytując I picked somewhere in the Internet. I say it when I awaken in the morning, when I go to bed at night and everywhere in between when I feel worry is creeping up on me. It works. It takes my mind off my nervousness and gives me że sprawy przybiorą najlepszy obrót, zawsze tak jest.

Należy pamiętać, że

Spróbuj, jeśli ciągle się martwisz. Ale posiadanie mantry nie przyniesie ci nic dobrego, jeśli nie wiesz, co cię martwi i jak sobie z tym poradzić. Kluczowym słowem jest "myśleć". Psychologia uczy jednak, że myśli, uczucia i odczucia to często sztuczki nadpobudliwego umysłu. Jeśli martwisz się o to, co przyniesie jutro, skoncentruj się na chwili obecnej. Żyj pełnią życia teraz. Czy ktokolwiek z was, martwiąc się jednej godziny w twoim życiu? Dlatego nie martw się o jutro, bo jutro samo się o siebie zatroszczy.

Zamiast zabijać się stresem, zrozum dokładnie, czego się obawiasz i jakie będą tego konsekwencje, jeśli do tego dojdzie. Pomyśl o unikalnych sytuacjach awaryjnych dla każdego prawdopodobnego skutku tego, czego się obawiasz. Upewnij się, że uwzględniłeś wszystkie podstawy, abyś był dobrze przygotowany do radzenia sobie z sytuacją w razie jej wystąpienia. Po wykonaniu zadania nie zaprzątaj sobie nim głowy. Wyjdź z domu, przejdź się, obejrzyj film lub zjedz duże lody.

Kilka lat temu jeden z partnerów powiedział mi, że nasz kierownik działu kadr ma do mnie pretensje. Każdy, kto stara się o awans, wie, jak źle jest mieć za złe kierownikowi ds. zasobów ludzkich. Kiedy następnego dnia zgłosiłem się do pracy, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, był szturm na jego biuro i spytanie go bez ogródek, dlaczego mu dokuczam. To postawiło go w defensywie. Unikał mojego pytania, posługując się mnóstwem kłamstw, jeszcze bardziej pogrążając się we własnym gównie.

Wniosek

To, co zrobiłem, nie sprawiło, że stał się lepszy, ale uświadomiło mu, że rozumiem jego myśli na mój temat i mogę bardzo ostrożnie podchodzić do moich ambicji zawodowych. Jeśli więc martwisz się o kogoś lub o coś, przejdź do ofensywy i dowiedz się, dlaczego tak się dzieje. Założę się, że możesz wyjść z ogromnym uśmiechem na twarzy z powodu swojej zuchwałości i świadomości, że twoje zdenerwowanie jest bezpodstawne. Do dziś nie mogę sobie przypomnieć, żeby któreś z moich milionów zmartwień się spełniło. A jeśli nawet, to konsekwencje nie były na tyle poważne, żebym stracił cokolwiek. .